Aktualny czas w Warszawa:
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Droga krzyżowa z Ojcem Pio. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Droga krzyżowa z Ojcem Pio. Pokaż wszystkie posty

niedziela, 28 lutego 2016

Droga krzyżowa z Ojcem Pio - pierwsza propozycja roważania

Święty Ojciec Pio swoim duchowym synom i córkom polecał szczególnie do rozważania Mękę Pana Jezusa. Sam dzięki Bożemu wybraniu w niej uczestniczył i pragnął, aby każdy z nas nieustannie stawał się Cyrenejczykiem.
 
Droga Krzyżowa z Ojcem Pio

1. Pierwsza stacja
Jezus na śmierć skazany

Z Ewangelii wg św. Mateusza (27, 24-26)
Piłat widząc, że nic nie osiąga, a wzburzenie raczej wzrasta, wziął wodę i umył ręce wobec tłumu, mówiąc: Nie jestem winny krwi tego Sprawiedliwego. To wasza rzecz". A cały lud zawołał: "Krew Jego na nas i na dzieci nasze". Wówczas uwolnił im Barabasza, a Jezusa kazał ubiczować i wydał na ukrzyżowanie".

Medytacja św. Ojca Pio

Jeśli cierpisz, rezygnując z własnej woli na rzecz woli Boga, to nie obrażasz Go, ale kochasz. Twoje serce dozna wielkiej pociechy, jeśli będziesz pamiętać, że w godzinie cierpienia sam Jezus Chrystus cierpi w tobie i dla ciebie. Nie opuścił cię, kiedy uciekałeś od Niego. Dlaczego miałby cię opuścić teraz, kiedy w okresie męczeństwa twej duszy dajesz Mu dowody miłości?

Zmiłuj się nad nami Panie - zmiłuj się nad nami!

2. Druga stacja
Jezus bierze krzyż na swoje ramiona

Z Ewangelii wg św. Łukasza (9, 23-24)

Jezus mówił do wszystkich: "Jeśli kto chce iść za Mną, niech się zaprze samego siebie, niech co dnia bierze krzyż swój i niech Mnie naśladuje! Bo kto chce zachować swoje życie, straci je, a kto straci swe życie z Mego powodu, ten je zachowa".

Medytacja św. Ojca Pio

Wiem, że cierpisz, ale czy to cierpienie nie jest znakiem wyróżniającym każdą duszę, która za swą cześć i dziedzictwo wybrała Boga ? i to Boga ukrzyżowanego? Wiem, że twój duch jest pogrążony w ciemnościach próby, ale niech ci wystarczy to, że wiesz, iż Pan Jezus jest z Tobą i w Tobie.

Zmiłuj się nad nami Panie - zmiłuj się nad nami!

3. Trzecia stacja
Jezus upada po raz pierwszy

Z Księgi Lamentacji (1, 12)

"Wszyscy, co drogą zdążacie, przyjrzyjcie się i patrzcie, czy jest boleść podobna do tej, co mnie przytłacza, którą doświadczył mnie Pan, gdy gniewem wybuchnął".

Medytacja św. Ojca Pio

Cierpię  i to bardzo. Jednakże dzięki dobremu Panu Jezusowi czuję, że mam jeszcze trochę siły. A do czego nie jest zdolne stworzenie, któremu pomaga Chrystus Pan? Pan Jezus nie żąda, aby z Nim dźwigać krzyż przez całe życie, ale aby nieść mały kawałek Jego krzyża  kawałek, w którym mieszczą się ludzkie cierpienia.

Zmiłuj się nad nami Panie - zmiłuj się nad nami!

4. Czwarta stacja
Jezus spotyka swoją Matką

Z Ewangelii wg św. Łukasza (2, 34-35.51)

Symeon błogosławił Ich i rzekł do Maryi, Matki Jego: "Oto Ten przeznaczony jest na upadek i na postanie wielu w Izraelu, i na znak, któremu sprzeciwiać się będą. A Twoją duszę miecz przeniknie, aby na jaw wyszły zamysły serc wielu".
A Matka Jego chowała wiernie wszystkie te wspomnienia w swym sercu.

Medytacja św. Ojca Pio

Przypomnij sobie, co działo się w sercu Matki Bożej, gdy stała u stóp krzyża. Z powodu nadmiernego cierpienia stała jakby skamieniała przed ukrzyżowanym Synem, ale nie możesz powiedzieć, że była przez Niego opuszczona. Więcej: w chwili tego cierpienia tak bardzo Go kochała, że nawet nie była w stanie płakać.

Zmiłuj się nad nami Panie - zmiłuj się nad nami!

5. Piąta stacja
Szymon Cyrenejczyk pomaga nieść krzyż Jezusowi

Z Ewangelii wg św. Łukasza (23, 26)

"Gdy wyprowadzili Jezusa, zatrzymali niejakiego Szymona z Cyreny, który wracał z pola, i włożyli na niego krzyż, aby go niósł za Jezusem".

Medytacja św. Ojca Pio

Nie chciejmy zaprzeczać, że cierpienie jest koniecznie potrzebne naszej duszy i że krzyż powinien być naszym codziennym chlebem. Jak ciało potrzebuje pokarmu, tak dusza potrzebuje krzyża  dzień do dniu  aby oczyszczać się i odrywać od stworzeń. Chciejmy zrozumieć, że Bóg nie chce i nie może nas ani zbawić, ani uświęcić bez krzyża. Im bardziej pociąga do siebie jakąś duszę, tym bardziej ją oczyszcza przez krzyż.

Zmiłuj się nad nami Panie - zmiłuj się nad nami!

6. Szósta stacja
Weronika ociera twarz Jezusowi

Z Księgi proroka Izajasza (53, 2-3)

"Nie miał On wdzięku ani też blasku, aby na Niego popatrzeć, ani wyglądu, by się nam podobał. Wzgardzony i odepchnięty przez ludzi, Mąż boleści, oswojony z cierpieniem, jak ktoś przed kim się twarze zakrywa, wzgardzony tak, iż mieliśmy Go za nic."

Medytacja św. Ojca Pio

Cierpisz, to prawda, ale jesteś rozpogodzona. Cierpisz, ale się nie lękaj, ponieważ Pan Bóg jest z tobą i nie obrażasz Go, lecz Go kochasz. Cierpisz, ale uwierz, że to sam Pan Jezus cierpi w tobie i dla ciebie, i z tobą. Chrystus Pan nie opuścił cię, kiedy uciekałaś od Niego, tym bardziej nie opuści cię ani teraz, ani później, skoro starasz się Go kochać.

Zmiłuj się nad nami Panie - zmiłuj się nad nami!

7. Siódma stacja
Jezus upada po raz drugi

Z Księgi proroka Izajasza (53, 6-7)

"Wszyscyśmy pobłądzili jak owce, każdy z nas się obrócił ku własnej drodze, a Pan zwalił na Niego winy nas wszystkich. Dręczono Go, lecz sam się dał gnębić, nawet nie otworzył ust swoich. Jak baranek na rzeź prowadzony, jak owca niema wobec strzygących ją, tak On nie otworzył ust swoich."

Medytacja św. Ojca Pio

Czuję się zobowiązany w pierwszym rzędzie powiedzieć, że Jezus potrzebuje takiego człowieka, który wraz z Nim cierpi z powodu ludzkiej bezbożności i dlatego prowadzi mnie drogami cierpienia. Niech zawsze będzie wysławiana Jego miłość, która potrafi mieszać słodkie z gorzkim i przemieniać przejściowe cierpienia życia w wieczną nagrodę.

Zmiłuj się nad nami Panie - zmiłuj się nad nami!

8. Ósma stacja
Jezus pociesza płaczące niewiasty

Z Ewangelii wg św. Łukasza

"Szło za Jezusem mnóstwo ludu, także kobiet, które zawodziły i płakały nad Nim. Lecz Jezus zwrócił się do nich i rzekł: Córki jerozolimskie, nie płaczcie nade Mną; płaczcie raczej nad sobą i nad waszymi dziećmi! Oto bowiem przyjdą dni, kiedy mówić będą: "Szczęśliwe niepłodne łona, które nie rodziły, i piersi, które nie karmiły". Wtedy zaczną wołać do gór: "Padnijcie na nas"; a do pagórków: "Przykryjcie nas!". Bo jeśli z zielonym drzewem to czynią, cóż się stanie z suchym?".

Medytacja św. Ojca Pio

Tak, kocham krzyż, tylko krzyż; kocham go dlatego, że widzę go na ramionach Jezusa Chrystusa. Jezus widzi bardzo dobrze to, że całe moje życie i całe moje serce jest złożone na Jego ramionach.

Zmiłuj się nad nami Panie - zmiłuj się nad nami!

9. Dziewiąta stacja
Jezus upada po raz trzeci

Z Listu św. Pawła Apostoła do Rzymian (15, 1-3)

"My, którzy jesteśmy mocni w wierze, powinniśmy znosić słabości tych, którzy są słabi, a nie szukać tylko tego, co dla nas dogodne. Niech każdy z nas stara się o to, co dla bliźniego dogodne  dla jego dobra, dla zbudowania. Przecież i Chrystus nie szukał tego, co było dogodne dla Niego, ale jak napisano: Urągania tych, którzy Tobie urągają, spadły na Mnie".

Medytacja św. Ojca Pio

Należy przyzwyczaić się do cierpień, które Panu Jezusowi podoba się zsyłać na ciebie. Chrystus Pan, który nie potrafi trzymać cię długo w udręce, przyjdzie, aby ci ulżyć i cię wzmocnić, wlewając do twej duszy nową odwagę.

Zmiłuj się nad nami Panie - zmiłuj się nad nami!

10. Dziesiąta stacja
Jezus z szat obnażony

Z Ewangelii wg św. Jana (19, 23-24)

"Żołnierze, gdy ukrzyżowali Jezusa, wzięli Jego szaty i podzielili na cztery części, dla każdego żołnierza po części; wzięli także tunikę. Tunika zaś nie była szyta, ale cała tkana od góry do dołu. Mówili więc między sobą: "Nie rozdzierajmy jej, ale rzućmy o nią losy, do kogo ma należeć". Tak miały się wypełnić słowa Pisma: "Podzielili między siebie szaty, a los rzucili o moją suknię". To właśnie uczynili żołnierze".

Medytacja św. Ojca Pio

Nigdy nie zmęczę się błaganiem Pana Jezusa. Prawdą jest, że moje modlitwy zasługują raczej na karę niż na nagrodę, ponieważ zbyt wiele przykrości sprawiłem Panu Jezusowi moimi niezliczonymi grzechami. Jednak w końcu Pan Jezus zlituje się nade mną.

Zmiłuj się nad nami Panie - zmiłuj się nad nami!

11. Jedenasta stacja
Jezus przybity do krzyża

Z Ewangelii wg św. Łukasza (23, 33-34)

"Gdy przyszli na miejsce, zwane Czaszką, ukrzyżowali tam Jezusa i złoczyńców, jednego po prawej, drugiego po lewej Jego stronie. Lecz Jezus mówił: "Ojcze, przebacz im, bo niewiedza, co czynią".

Medytacja św. Ojca Pio

Tylko sam Pan Jezus może zrozumieć, jaką mękę przeżywam, gdy jawi się przede mną bolesna scena Kalwarii. Podobnie nie można pojąć pociechy, którą sprawia się Panu Jezusowi, gdy nie tylko współczuje się Jego cierpieniom, ale także gdy znajdzie On duszę, która nie prosi Go o pocieszenie, ale o to, aby stała się uczestniczką Jego boleści.

Zmiłuj się nad nami Panie - zmiłuj się nad nami!

12. Dwunasta stacja
Jezus umiera na krzyżu

Z Ewangelii wg św. Marka (15, 33-37)

"Gdy nadeszła godzina szósta, mrok ogarnął całą ziemię aż do godziny dziewiątej. O godzinie dziewiątej Jezus zawołał donośnym głosem: "Eloi, Eloi, lema sabachthani", to znaczy: "Boże mój, Bożej mój, czemuś Mnie opuścił?". Niektórzy ze stojących obok, słysząc to, mówili: "Patrz, woła Eliasza". Ktoś pobiegł i napełniwszy gąbkę octem, włożył na trzcinę i dawał Mu pić, mówiąc: "Poczekajcie, zobaczymy, czy przyjdzie Eliasz, żeby Go zdjąć z krzyża". Lecz Jezus zawołał donośnym głosem i oddał ducha".

Medytacja św. Ojca Pio

Życie jest Kalwarią, ale dobrze jest wchodzić na nią z radością. Moje cierpienia sprawiają mi przyjemność. Cierpię tylko wówczas, gdy nie cierpię.

Zmiłuj się nad nami Panie - zmiłuj się nad nami!

13. Trzynasta stacja
Jezus zdjęty z krzyża

Z Ewangelii wg św. Łukasza (23, 50-53)

"Był tam człowiek dobry i sprawiedliwy, imieniem Józef, członek Wysokiej Rady. Nie przystał on na ich uchwałę i postępowanie. Był z miasta żydowskiego Arymatei i oczekiwał królestwa Bożego. On to udał się do Piłata i poprosił o ciało Jezusa. Zdjął je z krzyża, owinął w płótno i złożył w grobie, wykutym w skale, w którym nikt jeszcze nie był pochowany".

Medytacja św. Ojca Pio

Gdzie znajdzie Tego, który jest zwycięzcą śmierci i który wprowadzi ją do wiecznej radości.

Zmiłuj się nad nami Panie - zmiłuj się nad nami!

14. Czternasta stacja
Jezus złożony do grobu

Z Ewangelii wg św. Mateusza (27, 59-60)

"Józef zabrał ciało Jezusa, owinął je w czyste płótno i złożył w swoim nowym grobie, który kazał wykuć w skale. Przed wejściem do grobu zatoczył duży kamień i odszedł".

Medytacja św. Ojca Pio

W gmatwaninie namiętności i przeciwieństw losu niech nas podtrzymuje wielka nadzieja, pokładana w niewyczerpanej głębi miłosierdzia Bożego. Pełni zaufania biegnijmy do trybunału pokuty, gdzie z ojcowskim zatroskaniem Bóg oczekuje na nas w każdej chwili. Chociaż mamy świadomość naszej niewypłacalności wobec Niego, to jednak nie powątpiewajmy w uroczyście ogłoszone przebaczenie naszych błędów. Połóżmy na nich, jak to zrobił Pan, kamień grobowy!
Zmiłuj się nad nami Panie - zmiłuj się nad nami!

Za:http://www.ojciecpio.kalisz.pl/


Droga krzyżowa z Ojcem Pio - druga  propozycja roważania

"Weź udział w Mojej Męce" usłyszał Pio podczas wizji Jezusa cierpiącego. Być blisko Jezusa to naśladować Mistrza w niesieniu krzyża. My również stańmy przy Chrystusie i nieśmy z Nim krzyż.
Stacja I
Pan Jezus skazany na śmierć

Jezu jak to musiało boleć. Jak musiało boleć odrzucenie przez własny naród, który tak ukochałeś. Naród, który Cię witał w hołdzie, teraz Cię opluwa, przeklina i złorzeczy na Ciebie. Chcą byś umarł. Ty wiesz, że umrzesz dla tego świata, ale poddajesz się woli Ojca, aby Zbawić ludzkość, którą tak ukochałeś. Wszyscy przez grzech pierworodny jesteśmy skazani na śmierć, ale czy jesteś gotowy umrzeć dla tego świata, wyrzec się samego siebie, aby być naśladowcą Chrystusa? Czy jesteś gotowy na Zbawienie?

Ojciec Pio już jak był dzieckiem odkrył swoje powołanie. Wiedział, że chce wstąpić do zakonu. Już jako dziecko miał liczne wizje. Ukazywały się mu nie tylko osoby Święte, lecz również liczne demony. Odkrycie powołania związanego ze ślubami posłuszeństwa, czystości i ubóstwa, to droga, którą idąc umiera się dla tego świata i rezygnuje się z jego propozycji i licznych "ofert".

Stacja II
Pan Jezus bierze krzyż na swe ramiona
Jezus poniżony i wyszydzony wziął krzyż, krzyż nie za swoje, a za nasze grzechy. A czy ty jesteś gotowy wziąć krzyż swojego życia na ramiona? Czy twój lęk przed bólem i cierpieniem nie jest tak wielki, że chciałbyś, aby to Jezus cię wyręczył? Czy nie chcesz znowu przybić Jezusa do krzyża tylko po to, by mieć życie bez trosk, w dobrobycie, szczęściu i ziemskich uciechach?

Na początku drogi kapłańskiej Ojcu Pio ukazał się szatan i powiedział mu, aby odszedł z zakonu, bo jego życie w zakonie będzie pełne cierpienia. Ojciec Pio nie uląkł się bólu, pozostał w zakonie, wziął krzyż na swoje ramiona.

Stacja III
Pan Jezus upada pod krzyżem

Upadek zawsze boli, zwłaszcza, gdy upada się z dużej wysokości , z góry, którą jest ludzka pycha. Pan Jezus nie był pyszny, to pycha człowieka niesiona pod postacią krzyża spowodowała ten upadek. Czy kiedyś twoja duma i wiara w to, że to ty masz rację, spowodowała, że nie godziłeś się ze słowami kapłana? Czy potem płakałeś odchodząc od spowiedzi, bądź na kazaniu? Jeśli tak, to dobrze, to znak tego, że umarł stary człowiek, a narodził się nowy. Bóg obnaża nas z pychy i grzechu, po to byśmy się narodzili na nowo.

Ojciec Pio, zaraz po tym jak wstąpił do zakonu pewnego wieczoru usłyszał płacz za drzwiami jednej z cel klasztornych. Myśląc, że to któryś z braci płacze wszedł do celi, aby mu pomóc. W celi nie było człowieka, ojciec Pio został zaatakowany przez bestię, która go dotkliwie poraniła. Następnego dnia ojciec Pio powiedział jednemu z braci, że Bóg na to przyzwolił, gdyż chciał by narodził się w nim nowy człowiek.

Stacja IV
Pan Jezus spotyka Matkę Bolesną

Matka Boska na większości obrazów ma piękną, spokojną, pełną miłosierdzia i zrozumienia twarz. Podczas drogi skazańców twarz jej była powleczona bólem. Kto potrafi opisać ból Matki patrzącej na męczeńską śmierć swojego Syna? Czy przeżyłeś śmierć bliskiej ci osoby ? mamy, taty, syna, córki, męża, żony? A czy powierzyłeś to cierpienie Matce Boskiej? Ona wie co to ból, ona zrozumie i pomoże.

W jednej z wizji ojcu Pio ukazał się szatan, który się zapytał co będzie z jego wiarą, gdy zabierze mu najbliższą osobę? Po pewnym czasie zmarła mama ojca Pio. To wielkie cierpienie jednak nie zachwiało jego wiary, bo wiedział, że jego mamą opiekuje się teraz sam Bóg, wiedział, że istnieje Zbawienie i to jest celem życia każdego człowieka.

Stacja V
Szymon z Cyreny pomaga Panu Jezusowi dźwigać krzyż

Szymon z Cyreny nie planował spotkania z Jezusem, a już na pewno nie planował tego, że pomoże mu nieść krzyż. Jezus z krzyżem czasami zjawia się w naszym życiu w najmniej oczekiwanym momencie , w chorobie, wypadku, w utracie kogoś bliskiego. Pytamy wtedy zazwyczaj, Jezu, gdzie Ty jesteś, gdzie Ty byłeś jak się to wydarzyło? A Jezus jest obok ciebie i prosi, byś pomógł mu nieść krzyż. Masz plan na swoje życie? Plan, który ma Bóg dla ciebie jest dużo lepszy, choć połączony z krzyżem.

Do ojca Pio przyszła kiedyś Cleonice (czytaj: Kleonicze), która miała wyjechać do pracy jako nauczycielka. Ojciec Pio powiedział jej, że nigdzie nie wyjeżdża, tu ma pozostać. Dziewczyna początkowo uniosła się pychą i zbuntowała, lecz jednak nie wyjechała. Przyszła potem podziękować ojcu Pio, gdyż okazało się, że osoba, która zamiast niej wyjechała, została napadnięta, a rada ojca Pio uchroniła ją przed niebezpieczeństwem. Cleonice została wierną córką Jezusa. Dobrze jest z ufnością poddać się woli Boga, bo to jest najlepsza droga.

Stacja VI
Święta Weronika ociera twarz Panu Jezusowi

Święta Weronika wykazała się wielkim miłosierdziem, dlatego Jezus wynagrodził jej ten heroiczny czyn zostawiając odbicie swojej twarzy na jej chuście. Jest to cud, przez który Jezus chce powiedzieć, że jeśli nie zaprzesz się Mnie, jeśli wierzysz we Mnie podczas niesienia krzyża, czeka na ciebie nagroda.

Poprzez stygmaty ojciec Pio stał się żywym obrazem Jezusa, doznawał licznych cierpień, aby pomóc grzesznikom. Początkowo były to stygmaty nie trwałe, które zanikały, później pojawiły się na ciele ojca Pio stałe stygmaty.

Stacja VII
Pan Jezus po raz drugi upada pod krzyżem

Jezus pobity, z licznymi ranami nie ma już siły, upada z wycieńczenia pod ciężarem krzyża, ale dokonuje tego, co wydaje się niemożliwe, podnosi się, bierze krzyż i idzie dalej. A czy ty kiedyś miałeś uczucie, że już dalej nie możesz tak żyć, nie dasz rady. Czy choroba, którą niesiesz na krzyżu swego życia ty, lub ktoś z twoich bliskich, nie wydaje ci się zbyt dużym ciężarem? Już nie możesz, nie potrafisz, nie dasz rady... Pomyśl wtedy o tym, jak Jezus z krzyżem powstaje. Bóg daje ci życie, bo ma dla ciebie wspaniały plan. Choroba, cierpienie jest częścią tego planu. Może gdyby nie to, twoje życie tak by się potoczyło, żebyś nie powstał? Może tu, gdzie widzisz swoją słabość, tak naprawdę jest twoja siła?

Ojciec Pio był chory od dzieciństwa na różne poważne dolegliwości, które go atakowały, by następnie ustąpić: zapalenie żołądka, dur brzuszny, gruźlicę, bronchit, astmatyczne zapalenie oskrzeli, torbiel na szyi, złośliwy guz w uchu, zapalenie płuc, gorączki dochodzące do 50. stopni. Także w klasztorze był czas, że ludzie bali się do niego zbliżyć, aby się nie zarazić gruźlicą. Kielich mszalny i inne przedmioty należące do ojca Pio przechowywano w oddzielnej szafie w zakrystii. Dopiero, gdy ojciec Pio wyjawił, że nie jest to choroba zakaźna, tylko jest to znak od Boga, ludzie przestali się obawiać.

Stacja VIII
Pan Jezus spotyka płaczące niewiasty

Pan Jezus widząc płaczące niewiasty mówi: "Nie płaczcie nade mną, ale nad sobą". Jezus był niewinny, to grzech człowieka był jego krzyżem. Czy kiedyś płakałeś nad grzechem drugiego człowieka? Czy kiedyś brzydziłeś się grzechami drugiego człowieka? Nie brzydź się grzechami drugiego człowieka, ale swoimi. Nie posądzaj, nie osądzaj, nie oczerniaj.

Kiedyś do ojca Pio przyszedł Emanuel Brunatto, który zaczął wypominać grzechy biskupa, podkreślając, że owy biskup nie jest dobrym człowiekiem. Ojciec Pio odrzekł mu "A kim ty jesteś, żeby osądzać biskupa?" I wymienił Emanuelowi jego własne grzechy. Mężczyzna nie mógł zasnąć, to była dla niego ciężka noc. Następnego dnia przyszedł zapłakany do ojca Pio się wyspowiadać.

Stacja IX
Pan Jezus po raz trzeci upada pod krzyżem

Jezu, już trzeci raz upadasz pod ciężarem Krzyża. Tyle jest grzechów ludzkich, że nawet Ty upadasz, ale powstajesz. Jak wielka jest Twoja siła i moc, że grzechy całego świata nie są w stanie Cię pokonać.
Szatan, który wciąż kusi człowieka jest bardzo inteligentny, wie jak człowieka podejść, wie jak go zniewolić nałogami i grzechami, wie jak mu wmówić, że białe jest czarne, a czarne jest białe. Sami nie jesteśmy w stanie się uwolnić, to Ty, Jezu, jesteś naszym ratunkiem, naszą wolnością.

Ojciec Pio miał liczne wizje, w których szatan go kusił, bił, demolował jego celę, aby tylko nie zrealizował się Boski plan nawrócenia milionów ludzi. Ojciec Pio kiedyś powiedział, że stoczył tyle wygranych walk z szatanem, że nawet sam nie jest w stanie zliczyć, ile ich było.

Stacja X
Pan Jezus z szat obnażony
Jezu, spotyka Cię tyle upokorzeń, plują na Ciebie, szydzą, rozdzierają Twe szaty. A czy Ty kiedyś niszczyłeś drugiego człowieka, poniżałeś, obmawiałeś, złorzeczyłeś na niego. Nie, bo Ty kochasz każdego grzesznika. Wiesz jednak z własnego doświadczenia, że słowem można nie tylko obnażyć człowieka, zabić nie tylko godność człowieka, ale również jego samego.

Ojciec Pio był poddawany licznym prześladowaniom i atakom. Wielu nie wierzyło w świętość jego stygmatów, twierdząc, że zrobił je sobie sam. Ojciec Pio był poddawany upokarzającym dla niego badaniom. W liście do ojca Benedetto pisał: "Mój Boże, jak bardzo jestem zawstydzony i jakiego upokorzenia doznaję, kiedy muszę wyjawić to, czego Ty dokonałeś w tym swoim mizernym stworzeniu!".

Stacja XI
Pan Jezus do krzyża przybity

Po co przyszedłeś na drogę krzyżową? Aby przeżyć wydarzenia, które kiedyś miały swoje miejsce? Nie, nie po to. Przyszedłeś, aby uczestniczyć w zdarzeniu, które ma miejsce dzisiaj. Pan Jezus codziennie przeżywa Golgotę. Codziennie oddaje swoje życie za nasze grzechy. Codziennie nasze grzechy przybijają go do krzyża.

Ojciec Pio w liście do ojca Benedetto tak opisuje otrzymanie stygmatów: "(...) ujrzałem przed sobą tajemniczą postać podobną do tej widzianej wieczorem 5 sierpnia, a różniącą się tym tylko, że jej ręce, nogi i bok ociekały krwią. Ten widok mnie przeraził; nie potrafię opisać, co czułem w tamtej chwili. Czułem, że umieram, i zapewne umarłbym, gdyby Pan nie pospieszył mi z pomocą i nie podtrzymał mego wyrywającego się z piersi serca. Wtedy tajemnicza postać znikła, a ja zobaczyłem, że moje ręce, nogi i bok zostały przebite i ociekają krwią...."

Stacja XII
Pan Jezus na krzyżu umiera

Jezus umarł za nasze grzechy, za nie cierpiał i był opluwany. A czy ciebie kiedyś ktoś wyszydzał, obmawiał, mówił, że jesteś niczym? Czy czułeś się izolowany i opuszczony? Pomyśl wtedy o Jezusie i ucz się pokory, krzyża i cierpienia. Pamiętaj o słowach: "Bądźcie naśladowcami Jezusa Ukrzyżowanego". Jezus przyznaje się do ciebie, choć inni cię poniżają.

Ojciec Pio był oczerniany, nazywany psychopatą, szarlatanem i kłamcą. Niektórzy domagali się by był zamknięty w zakładzie psychiatrycznym, by był obłożony rygorystycznymi sankcjami, aby nie mógł spowiadać, kontaktować się z pielgrzymami i odprawiać Mszy Świętej. Jednak prawda zawsze zwycięża. Każde badanie wykazywało, że stygmaty nie są pochodzenia ludzkiego, a ojciec Pio swoim życiem dowiódł własnej świętości.

Stacja XIII
Pan Jezus zdjęty z krzyża

Jezu dopiero, gdy umarłeś, a niebo się rozdarło, ludzie zaczęli szeptać: "Istotnie, ten człowiek był Synem Bożym". Czy potrzeba ludziom aż cudu, aby w Ciebie uwierzyli?

Na krótko przed śmiercią ojca Pio, zanikły stygmaty, które miał przez 50. lat, Bóg zdjął z jego ramion ten krzyż, gdyż widział z jaki
m oddaniem go niósł. Za pośrednictwem ojca Pio, zarówno za jego życia jak i po śmierci, dokonują się liczne cuda. Ślepi odzyskują wzrok, nowotwory zanikają, chorzy odzyskują zdrowie. Bóg za wstawiennictwem świętych, zdejmuje człowieka z krzyża choroby, jednak Bóg uzdrawia nie dlatego, że choroba jest największą tragedią, ale aby okazać swą moc."

Stacja XIV
Pan Jezus do grobu złożony

Pan Jezus był pośpiesznie złożony do grobu, k
tóry zamknięto głazem. Straż przed grobem miała być zabezpieczeniem przed tym, aby słowa Jezusa o Zmartwychwstaniu się nie spełniły. Lecz czym jest straż, w porównaniu z mocą i wolą Boga? W naszych czasach wszędzie spotykamy napisy szybko i tanio , szybkie i tanie jedzenie, szybkie i tanie usługi, edukacja. Zdawałoby się, że Zbawienie też można zdobyć eksternistycznie, bez drogi krzyżowej. Jezus mówi nie". Jeśli chcesz być Zbawiony bierz swój krzyż i krocz za mną."

Ojciec Pio należy do grona świętych, które przecież nie jest małe. Nie jest to droga tylko dla wybranych, to droga dla każdego z nas. Każdy powinien dążyć do świętości. Taki jest plan Boży. Tylko czy odważysz się wziąć krzyż na swe ramiona? 

Za:http://www.ojciecpio.kalisz.pl/